25 lat SM „Czuby” 1979 – 2004
Osiedle moich marzeń
Mam na imię Ola.

Opowiem Wam o Osiedlu moich marzeń.
Chciałabym, żeby znajdowało się ono w moim rodzinnym mieście Lublinie. Ulice tego osiedla nosiłyby nazwy kwiatów i drzew. Wypełnione byłoby fantastycznymi placami zabaw dła dzieci, miejscami do gry w kosza i siatkówkę, stołami do ping-ponga i trasami dla rolkowców. Zewsząd otaczałaby nas piękna zieleń, drzewa i krzewy.

MÓJ DOM

Domy pomalowane byłyby we wszystkich odcieniach tęczy. Ja mieszkałabym w niebieskim domku z rodzicami i ulubionym czworonogiem – Tiną.

RODZICE

To moi najwięksi przyjaciele, całymi dniami byliby ze mną w domu. Nie musieliby pracować. Cały czas mogliby poświęcić mi, bawilibyśmy się godzinami i chodzili do kina. Uwielbiam to.

SĄSIEDZI

Są sympatyczni, mają dwie córeczki: Hanię i Asię.

Często jeździłybyśmy razem na rowerach, rolkach lub grały w klasy. Dużo czasu spędzałybyśmy razem.

Na moim osiedlu mieszka wielu miłych łudzi.

Obok mojej szkoły znajdowałyby się alejki rowerowe, wszyscy na lekcje dojeżdżalibyśmy rowerami.

Moje osiedle nie byłoby zaśmiecane i brudne.
W powietrzu unosiłby się zapach czystości.

Wszyscy żyliby w zgodzie i harmonii. Ludzie byliby uśmiechnięci i życzliwi.

Chciałabym, żeby moje marzenie się spełniło.

Data opublikowania: 12:10, 19 czerwca 2016

Kategorie: Archiwum